Na forum 4chan pojawił się wczoraj przeciek, który sugeruje, że fabuła Cyberpunka 2077 jest „zrzynką” z Fallout: New Vegas. Według autora wpisu jest tak m.in. z powodu czipu, który ma w głowie postać gracza, a także możliwości nawiązania współpracy z poszczególnymi frakcjami i gangami. Podobnie miały wypadać również zakończenia. Źródłem informacji rzekomo była kopia recenzencka gry.

To zrzynka z New Vegas. Masz specjalny chip, którego chcą wszystkie frakcje, bo zapewni im władzę nad Night City.
- możesz stanąć po stronie Arasaki i stać się jego prawą ręką lub zdradzić go i przejąć firmę;
- możesz stanąć po stronie Militech i pokonać Arasakę, stając się ważnym graczem w nowej dominującej korporacji na świecie;
- możesz stanąć po stronie któregoś z różnych gangów Night City i sprzymierzyć się z nimi, by pokonać Arasakę, czyniąc ten gang dominującym w Night City;
- możesz wysadzić Night City w powietrze za pomocą bomby atomowej;
- możesz powiedzieć „walić to wszystko” i opuścić Night City z kochanką / kochankiem, pod warunkiem, że on lub ona kocha cię na tyle, by wyjechać.

Deweloperzy ze studia CD Projekt RED odnieśli się do tych rewelacji w poście opublikowanym na Twitterze, jednoznacznie dementując „przeciek”. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że twórcy nie wysłali jeszcze egzemplarzy gry recenzentom – na razie możecie więc spokojnie ignorować „bazujące” na nich spoilery i przecieki.

Źródło:
"Aquma" - GRY-OnLine